Byłem tylko ja i wiara w to, że musi się udać – Jan Sikora (Planet Plus)

Podziel się wpisem

Jest Pan twórcą Planet Plus. Jak zrodził się ten pomysł?

Zawsze marzyłem i chciałem zrobić coś, co będzie miało znaczenie i wpływ – to niewątpliwie jest moim driverem, który napędza mnie do działania i stąd czerpię swoją siłę. 

Pamiętam jak robiąc zakupy widziałem promocje, które zawsze pozostawały bez pokrycia np. słynne „kup jeden, drugi dostaniesz gratis” z tym, że zawsze ten drugi produkt, był tym, którego nie potrzebowałem. Lub sytuacja, kiedy przy każdym zakupie, sprzedawca proponował mi punkty, których zebranie niemalże miliona, pozwala na odebranie pierwszej nagrody np. długopisu. Zawsze towarzyszyło temu rozczarowanie i chciałem zrobić coś, co pokaże, że promocje mogą być łatwe i przyjemne. A tym właśnie jest cashback.

Przygodę z cashbackiem zacząłem podczas studiów w Londynie. Zatrudniłem się wtedy w firmie zajmującej się modelem biznesu, u której podstaw było właśnie nagradzanie kupujących. Zafascynowało mnie to, do tego stopnia, że chciałem wprowadzić to rozwiązanie na polski rynek e-commerce. Platformę, którą chciałem uruchomić po powrocie do kraju, kodowałem w londyńskim metrze, z laptopem na kolanach – w drodze do pracy lub wracając z niej. Trwało to pół roku. 

Od samego początku nad serwisem nie stał żaden inwestor, który potwierdziłby wartość pomysłu. Byłem tylko ja i wiara w to, że musi się udać. Obecnie w Planet Plus jest około 1,5 mln aktywnych użytkowników i około 1500 sklepów partnerskich z całego świata.

Na jakich zasadach współpracujecie ze sklepami na Planet Plus? Jakie korzyści przynosi sklepom współpraca z Wami?

Za każdy zakup zrobiony przez platformę, sklepy wypłacają nam prowizję, którą przekazujemy naszym użytkownikom w postaci cashbacku. Mówiąc kolokwialnie, sklepy płacą nam za pozyskiwanie nowych użytkowników i generowanie większych obrotów i sprzedaży. 

Dodatkowo realizujemy kampanie zasięgowe i płatne kampanie reklamowe dla naszych użytkowników tak, by wspomóc sprzedaż w danym sektorze, kategorii czy kanale. 

Firmy same się do Was zgłaszają, czy to Wy wychodzicie z propozycją umieszczenia sklepu na Planet Plus?

Nawiązaliśmy już współpracę z największymi sklepami oraz brandami, które są rozpoznawalne nie tylko w Polsce ale i na świecie. Mogę śmiało powiedzieć, że sklepy często zgłaszają się same by dołączyć do naszego programu, natomiast nie spotkaliśmy się jeszcze ze szklanym sufitem i czynnie samodzielnie pozyskujemy nowych partnerów, tylko w innym modelu rozliczeniowym np. oferując ich produkty na swojej platformie, bądź karty podarunkowe, które można u nas kupić.

To bardzo złożone. Nasz dział sprzedaży analizuje i sprawdza co w danym momencie, okresie podoba się naszym użytkownikom i jeśli jest sklep bądź usługa, której jeszcze nie mamy, po prostu ją pozyskuje.

Jak wygląda biznes cashbacków w Polsce obecnie? Jak ten rynek zmienił się od początku istnienia Planet Plus?

Zacząłem robić cashback zanim to było modne:-) Byliśmy pierwsi, a do dziś jedyni, którzy oferują taką usługę i taki serwis dla użytkowników.

Dziś rynek portali oferujących cashback ewoluował do tego stopnia, że jest ich niemalże 20, więc osobiście cieszę się, że udało nam się stworzyć coś, co miało taki wpływ na rynek i użytkowników. 

Niewątpliwie ciekawym zjawiskiem, który obserwujemy już od dłuższego czasu i w nim uczestniczymy tj. oferujemy takie rozwiązania – jest ilość podmiotów, które wdrażają system cashback do swoich corowych rozwiązań w bankowości czy kuponach.

Natomiast zdecydowanie popularność tego typu rozwiązań – bądź co bądź reklamowych – wśród sklepów jest znacznie większa, niż te kilka lat temu, ale też świadomość i mnogość rozwiązań powoduje, że możemy przenosić z naszymi partnerami dosłownie góry.

Na co stawiacie, jeśli chodzi o user experience? Jakie czynniki sprawiają, że użytkownicy chętnie korzystają z Planet Plus?

Nie przestajemy szukać nowych możliwości. Poszerzamy horyzonty na każdej możliwej płaszczyźnie. Zawsze jesteśmy na bieżąco z trendami w branży e-commerce. Kochamy zmiany – zwłaszcza na lepsze, a właśnie za to cenią nas, nasi użytkownicy. Dostrzegają te zmiany i polecają platformę znajomym, rodzinie, bo wiedzą, że warto. Mamy też program poleceń, dzięki którym staje się to dla nich dodatkowo opłacalne. 

Wyróżnia nas indywidualne podejście do klienta, który może kontaktować się z nami w każdej sprawie, pisząc do nas na stronie lub dzwoniąc na infolinię. Dzięki temu znamy potrzeby naszych użytkowników i staramy się je realizować – przykładowo, starając się o dołączenie kolejnego sklepu lub tworząc projekt umożliwiający zakup wyłącznie kart podarunkowych do innych partnerów. Te potrzeby ciągle się zmieniają, musimy więc za nimi nadążać. Co więcej, chcemy nadążać – to nasze paliwo motywacyjne i sens naszego istnienia na rynku.

Korzystanie z serwisu jest całkowicie pozbawione opłat, co oznacza, że nasi użytkownicy mogą z nami tylko zyskać. Umiarkowanie aktywny użytkownik naszego serwisu oszczędza średnio 600 PLN rocznie.

Jakie macie sposoby na generowanie ruchu na stronie?

To jest jedno z tych pytań, które zawsze wywołuje uśmiech – atencja. Dziś w internecie prześcigamy się o atencje, na której użytkownik może zawiesić i złapać się chociaż na chwilę. 

Przede wszystkim dodajemy na stronę najlepsze okazje w internecie, które nasi użytkownicy uwielbiają. Pozyskujemy ich ulubione sklepy, żeby mogli cieszyć się dodatkowym bonusem za zakupy. Na tym etapie ruch tworzy się organicznie. Poza tym, prowadzimy specjalne akcje, organizujemy konkursy, angażujemy naszą społeczność na wiele różnych sposobów, w zależności od tego, na jaki akurat pomysł wpadniemy. Staramy się być nieszablonowi i zaskakiwać swoją pomysłowością. Zachęcam do tego swoich pracowników – żeby podejmowali ryzyko i mieli odwagę dzielić się najbardziej szalonymi pomysłami. Często to one przynoszą największe wyniki, o czym nie raz miałem okazję się przekonać. 

Oprócz tego prowadzimy różne kampanie reklamowe, wysyłamy zindywidualizowane newslettery z ofertami i bieżącymi informacjami, na przykład o nowych funkcjonalnościach lub specjalnych akcjach i wiele, wiele więcej.

Jakimi kanałami komunikujecie się z odbiorcami? Jest jakieś konkretne miejsce, które generuje większą aktywność?

Od początku stawialiśmy na budowanie społeczności ponieważ to ją umieściliśmy w DNA naszej firmy. Były czasy, gdy podbijaliśmy Wykop, Instagram czy Facebook. Dziś głównie komunikujemy się z naszymi użytkownikami na zasadzie relacji zakupowej oraz linii wsparcia, która nie tylko pomaga rozwiązywać ewentualne wyzwania z jakimi borykają się nasi użytkownicy, ale również doradza i wspiera w procesie zakupowym.

Nasza społeczność jest dosyć aktywna i rozbudowana, komunikujemy się więc z nimi poprzez popularne portale społecznościowe i tak, jak wcześniej wspomniałem, wysyłając maile informacyjne i newslettery, bezpośrednio przez stronę, poprzez wpisy na naszym blogu oraz przez remarketing. Dzwonimy w dniu urodzin do użytkowników, którzy podali pozwalające na to dane w serwisie, składając życzenia oraz pytając o ich doświadczenia z Planet Plus. 

Jest tego naprawdę dużo, ale chcemy dbać o to, żeby nasi użytkownicy czuli ciągłą opiekę i zainteresowanie ich potrzebami. Często wspominamy, że użytkownik jest w centrum naszego wszechświata i to jest prawda.